Moje pierwsze spotkanie z Lykke Li - teledysk z łazienki



Lykke Li poznałem odnajdując ten utwór przypadkowo na youtube. Zainteresowało mnie kto wpadł na pomysł nagrywania teledysku do piosenki w łazience. Jak widać na filmie w muzykę poza instrumentami zostało zaaranżowane otoczenie - echo rozchodzące się po pomieszczeniu, kran, oraz dźwięk cieknącej wody wydobyty za pomocą łyżeczki. Trzeba oddać osobom które na ten pomysł wpadły, że mają ciekawe podejście do sztuki, takie jakie właśnie mi się spodobało. Co więcej, rudzielec w tle nadaje całości wyraz niemal grotezkowy. Gorąco polecam ten film.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz